Złość

Zaczynam od tego nie przypadkiem. Według mnie najważniejszym jest nauczyć się jak zachowuje się zły i niezadowolony koń, tym bardziej w rekreacji. Dlaczego? Może to bardzo pomóc w unikaniu niebezpiecznych sytuacji, a takie emocje u koni nie objawiają się po prostu, możliwe, że sprawiamy ból zwierzęciu lub popełniamy jakiś błąd.

Ogólny wygląd rozzłoszczonego konia jest bardzo.. widoczny. Pewnie nieraz widziałeś konia idącego po pastwisku z nisko opuszczoną głową, którą agresywnie wyciągał do przodu. Właśnie tak możemy rozpoznać rozwścieczonego konia.
Uszy: położone płasko, wzdłuż potylicy
Szyja i głowa: opuszczona, agresywnie wyciągana do przodu
Zęby: obnażone, zwierze pokazuje je
Wargi: rozchylone
Oczy: trudno opisać, ale łatwo można wyobrazić sobie ten chłodny wzrok
Chrapy: sztywne
Zad: zwierze odwraca się tyłem
Nogi: tylna noga może być uniesiona (uwaga, kopne!)
Ogon: przed kopnięciem konie często przyciskają ogon między pośladki
Grzbiet: spięty
Głos: często podczas kopnięcia konie wydają charakterystyczne jęknięcie (bądź chrząknięcie)

Chciałabym tutaj napisać również o zirytowaniu, ponieważ sygnały pokrywają się. Można dodać, że zirytowany koń wściekle macha ogonem. Może to być irytacja spowodowana owadami, sytuacja, gdy koń źle reaguje na łydki, bądź ostrogi. Pamiętam jak na jednej z jazd koleżanka pokazała mi (jak to sama nazwała) ,,magię". Gdy tylko zawołała, jej koń zaczynał machać ogonem. Moje zdziwienie i niedowierzanie nie miało granic! :D Dopiero teraz wiem, że po prostu lekko przykładała ostrogę wywołując irytacje u zwierzaka, człowiek uczy się całe życie!
Innym sygnałem jest grzebanie kopytem w ziemi, bądź machanie nogą (często również w przód).

Niesamowitym jest ile sygnałów daje nam koń do czasu, aż na prawdę przejdzie do ,,kopytoczynów". Powinniśmy szybko wychwytywać takie zachowania i starać się je zrozumieć.